Sandra otworzyła drzwi a ja płaciłam za taksówkę , wzięłyśmy walizki i weszłyśmy do domu .
Dom był cudny ani za mały ani za duży po prostu w sam raz . Zadzwoniłam do mamy by ją poinformować że jestem już w domu , Sandra zrobiła to samo .
- To co rozpakowujemy się i idziemy oglądać Telewizję.
- Okey - poszłam do pokoju rozpakowałam walizki i ubrania poukładałam do szafy , ogarnęłam pokój a potem razem z Sandrą ogarnęłam kuchnię , łazienkę i salon .
- No nareszcie skończyłyśmy - powiedziała Sandra .
- No nareszcie , jestem wykończona .
- To teraz zrobimy tak , ty pójdziesz zrobić gorącą czekoladę a ja włączę film .
- Ale Sandra...
- Co ?
- Może najpierw pójdziemy do sklepu ?
- A no tak, jeszcze nic nie mamy .
- Mamy 6 kubków , 6 szklanek , kilka talerzy i typ podobne .
- Dobra , nie marudź tylko ubieraj się i chodź .
- Yyy okey - ubrałyśmy się zamknęłyśmy dom , szłyśmy ulicami . Było już ciemno , a mi się chciało spać . Weszłyśmy do najbliższego sklepu kupiłyśmy to co potrzebne i wróciłyśmy do domu .
- To co idziesz robić gorącą czekoladę ?
- Wiesz co , zrobimy sobie jutro wieczór filmowy , jestem zmęczona .
- No okey , to jak ty idziesz to ja też .
- Dobranoc .
-Pa ...
** Następny Dzień ***
Wstałam o 11 , wzięłam prysznic , pomalowałam się i ubrałam .
- Sandra , wstawaj .
- [ ... ]
- Yyy Sandra ! Wstawaj !
- No , no - powiedziała pod nosem .
- Ehh na serio ? - podeszłam do łóżka Sandry i zwaliłam ją na podłogę .
- No co ?
- Wstawaj z łóżka , przed nami długi dzień , trzeba ogarnąć mieszkanie i możemy przejść się po Londynie .
- No okey , zaraz wstaję .
- Mam nadzieję , ja idę do domu została mi jeszcze jedna walizka .
- Okey - poszłam do pokoju wyciągałam , resztę kosmetyków , ubrań i innych głupot aż w końcu znalazłam pudełko pisało na nim ,, One Dream '' , otworzyłam je i nagle wszystkie moje wspomnienia odżyły .
Była tam bluzka z One Direction , bransoletka z One Direction , plakaty , listy i zdjęcia .
Przeglądałam zdjęcia , po chwili coś zakuło mnie w sercu , łzy spadały mi po policzku trzymałam zdjęcie moje i mojego wujka .
- Victoria nie płacz , on był głupi .
- [...]
- Vicky
- Daj spokój , nie chcę o nim gadać .
- Okey , rozumiem .
- Dobra dokończę się rozpakowywać , ty idź zrób śniadanie , zjemy i idziemy ?
- No spoko - zjadłyśmy śniadanie i wyszłyśmy z domu ......
*-* Boskie <3
OdpowiedzUsuńMogę poprosić szybko next? Proooszę!
Zapraszam : http://light-in--the-tunnel.blogspot.com/
http://onedirection-my-love-my-life.blogspot.com/